|
tytuł oryginału:
Finale
tłumaczenie:
Maria Borzobohata-Sawicka
seria/cykl
wydawniczy: Szeptem tom 4
wydawnictwo:
Otwarte
data wydania:
listopad 2012
liczba stron:
424
ocena: 8/10
data
przeczytania: 7 lutego 2013
|
„Wszystko sprowadza się do mechaniki kwantowej, funkcji falowej i dualizmu korpuskularno falowego.”
Z ogromną
niecierpliwością czekałam na ostatni tom sagi „Szeptem”, której poprzednie
część pochłonęłam niezwykle szybko.
Zakończenie „Ciszy” dawało nadzieję na rozwinięcie niesamowicie ciekawej
historii – wątek Nory mianowanej na przywódcę Nefilimów, zmuszonej do walki w
obronie swojej rasy.
Moje oczekiwania
spełniły się, czwarty tom był tak samo dobry jak poprzednie. A może nawet nieco
lepszy, z uwagi na dość wartką akcję, spiski, nieoczekiwany wybór „bad boyów” (zupełnie
nie podejrzewałam, że akurat „ta” osoba przejdzie na „ciemną stronę mocy”).
Przed Norą stoi
ciężkie zadanie, musi ona wybrać, czy dotrzymać złożonej przysięgi i bronić
rasy Nefilimów przed upadłymi aniołami, którzy wykorzystują ich ciała w czasie „cheszwanu”,
czy też działać tak, by zadowolić archaniołów. Ciężki orzech do zgryzienia.
Poza tym jest jeszcze Patch. Nora stara się robić wszystko, byle tylko być z
nim. Knuje, spiskuje, posuwa się nawet do zażywania nielegalnej substancji – „diabelskiej
mocy”, która zwielokrotnia jej siłę i percepcję. Okłamuje osoby, na których jej zależy. W imię
czego? Nora wierzy, że nie będzie musiała wybierać, że nie dojdzie do wojny
pomiędzy Nefilimami i upadłymi aniołami. Ale czy ma w sobie tyle siły, by nie
dopuścić do wojny i walczyć o to, co kocha? Jak skończy się historia miłości
upadłego anioła i Nefilima?
Jak w baśniach –
dobro zawsze zwycięży zło, tak też w tym wypadku, zakończenie będzie pozytywne
dla głównych bohaterów. Nie obejdzie się jednak bez ofiar.
Becca
Fitzpatrick napisała serię, do której na pewno będę jeszcze wracać. Jest to
seria, którą z wielka chęcią chciałabym postawić na swojej półce.
Z perspektywy
całości, historia Nory i Patcha jest niezmiernie ciekawą historią, godną jak
najbardziej polecenia. Wydaje mi się, że jest jedna z piękniejszych historii o rodzącym się uczuciu, prawdziwej miłości i
walce o tą miłość.
„Chcę budzić się przy tobie każdego ranka i zasypiać przy tobie każdej nocy - powiedział Patch poważnie. - Chcę się tobą opiekować, wielbić cię i kochać tak, jak żaden inny mężczyzna. Chcę cię rozpieszczać. Każdy mój pocałunek, dotyk, każda moja myśl należy do ciebie. Przy mnie będziesz szczęśliwa. Każdego dnia będę cię uszczęśliwiał.”
Polecam,
romantyczkom, nie romantyczkom, wszystkim, którzy przez chwilę chcieliby
znaleźć się w świecie aniołów, Nefilimów, archaniołów, świecie miłości mogącej
pokonać wszystkie przeszkody.
Nie pamiętam
dokładnie , ale chyba sięgnęłam po pierwszą książkę z tej serii przez niezwykła
okładkę. Każdy następny tom był tak samo niezwykły. Nie potrafię wybrać tej,
która podoba mi się najbardziej. Wszystkie są tajemnicze, nastrojowe, piękne. Pokłony
dla projektanta graficznego J
Książka przeczytana w ramach wyzwania Czytam fantastykę
Książka przeczytana w ramach wyzwania Czytam fantastykę
dziękuję za podesłanie linka do recenzji
OdpowiedzUsuńzostała ona dodana do wyzwania
pozdrawiam :)